Portale randkowe
Chwila moment, krótki opis, kilka zdjęć i gotowe. Tak powstają profile randkowe i tak też właśnie powstał mój.
Na początku sceptycznie nastawiona z lekkim dystansem. Po kilku miesiącach poznałam sympatycznego , miłego, inteligentnego, z wyjątkową duszą. Rozmawialiśmy bez końca, tematów nigdy nam nie brakowało. Z każdym dniem znaliśmy się coraz lepiej.
Raz na jakiś czas odpisywałam w aplikacji "innym". W pewnym momencie przeglądania skrzynki natknęłam się na wiadomość sprzed kilku miesięcy, której nawet nie odczytałam. Miło było też popisać z kimś o tym samym stopniu sarkazmu co mój. Od tamtego momentu odpisywałam tylko na dwie konwersacje.
Różnili się od siebie jak ogień i woda. Każdy interesowanie na swój sposób. Ten który tak wytrwale czekał na odpowiedź - albo przez ten czas nie pojawiło się nic lepszego na horyzoncie- zaprosił mnie na spotkanie. Jak się okazało nie mieszkał wcale tak daleko - w tym samym mieście. Po kilku spotkaniach musiałam zdecydować czy ciągnąć to dalej.
Zdecydowałam. Zauroczona kimś takim musiałam zrezygnować z tego pierwszego. Bardzo trudno było zakończyć znajomość z kimś kto miał tyle wspólnego ze mną.
Kolejne randki, kolację, śniadania i coraz większe zauroczenie.